sobota, marca 02, 2019

Jak oceniam?

Pamiętaj, że moja ocena jest w 100% subiektywna i wystawiam ją na podstawie wizyty w konkretnym lokalu. Przed opublikowaniem posta staram się zjeść w danej restauracji więcej niż raz. Niestety nie zawsze jest to możliwe. Nie bazuję na opiniach innych, choć czasem, gdy mam wątpliwość, pytam o zdanie tych, którzy razem ze mną jedli w tym miejscu. Jeśli wpis jest tworzony we współpracy z daną marką czy restauracją - jest to wyraźnie zaznaczone. Najważniejsza jest dla mnie szczerość wobec moich czytelników.

Wszystkie restauracje oceniam w pięciostopniowej skali, gdzie 1 to ocena najgorsza, natomiast 5 to knajpa zdecydowanie godna polecenia. Nierzadko możecie trafić również na "połówki".


W pierwszej kolejności zawsze oceniam to, co dla mnie jest najważniejsze kiedy wychodzę do restauracji, czyli smak potraw. Jeśli przecieram oczy ze zdumienia, opada mi szczęka i wychwalam kucharzy pod niebiosa to możecie być pewni, że ogólna ocena będzie wysoka. Nawet jeśli pojawią się jakieś niedociągnięcia.

W drugim rzucie oceniam całą resztę: wystrój lokalu, obsługę, czas oczekiwania oraz stosunek ceny do jakości jedzenia. Dopiero wtedy mogę mówić o pełnej i rzetelnej ocenie miejsca, w którym jestem. Przecież jedzenie nie jest jedynym wyznacznikiem tego, czy restaurację warto odwiedzić.